Tym razem postanowiliśmy wybrać się do naszej Małej Ojczyzny, czyli do Bochni. Naszym celem było zwiedzenie Muzeum im. Stanisława Fischera oraz Muzeum Motyli.
W tym pierwszym byliśmy najpierw i poznaliśmy historię jego powstania. Obecny budynek był poprzednio klasztorem zakonników Dominikanów. Ubierali się oni w białe habity.
Dominikanin z XIII wieku.
Muzeum powstało w 1959 roku i założył je Stanisław Fischer.
Podarował on kolekcję eksponatów. Sam bowiem był pasjonatem i kolekcjonerem starych i cennych przedmiotów. Jego pomnik możemy spotkać przy wejściu do Muzeum.
Nasz pobyt zaczął się od pogadanki z panią przewodniczką. Słuchaliśmy wszystkiego z uwagą, odpowiadaliśmy na pytania, a potem otrzymaliśmy nawet do rąk własnych kilka eksponatów. Były to: amonit, możdżeń apteczny, bagnet, stare żelazko na rozgrzany węgiel, ząb rekina z dawnych czasów, gdy na tym miejscu było prehistoryczne morze, a także menażkę wojenną czy rzeźbę.
Następnie dostaliśmy od pani przewodniczki zdjęcia eksponatów, które mieliśmy odszukać podczas zwiedzania. To się nam bardzo spodobało i każdy okazał się dobrym poszukiwaczem.
Kolejnym punktem było przejście do Muzeum Motyli. Uuuuu, nie było to proste, bo lało i wiało trochę, ale my dzielnie stawiliśmy czoła pogodzie i dotarliśmy na czas do motylków.
Tam z kolei nie można było oderwać oczu od przepięknych owadów i dziennych i nocnych. Poznaliśmy ich cechy zewnętrze, upodobania, rozwój, budowę, sposób odżywiania oraz - co najważniejsze - sposób obrony i kamuflażu, czyli........ no właśnie co to znaczy, czy pamiętacie? Proponuję sobie przypomnieć i udzielić odpowiedzi na zajęciach.
Wycieczka była udana, a na pamiątkę otrzymaliśmy zakładki z Muzeum im. Fischera i magnesiki z Muzeum Motyli.
Wróciliśmy bogatsi o nową wiedzę historyczno-przyrodniczą.
Zachęcamy innych do odwiedzenia tych ciekawych i tak bliskich miejsc.
Poniżej są nasze fotografie. Miłego oglądania.
|
Wspaniałe? Prawda?
STANISŁAW FISCHER
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz